
Sprawa dotyczyła zdarzenia z dnia 6 stycznia 2023 r. w Krakowie, gdzie pewna osoba stanęła pod zarzutem spowodowania obrażeń ciała wymagających leczenia dłuższego niż siedem dni (czyn z art. 157 § 1 KK). Sąd Rejonowy uznał oskarżonego za winnego, jednak Sąd Okręgowy zmienił wyrok, uniewinniając oskarżonego, argumentując, że działał on w warunkach obrony koniecznej, odpierając bezpośredni i bezprawny zamach na swoją nietykalność cielesną.
Właśnie ta decyzja Sądu Okręgowego stała się przedmiotem kasacji Prokuratury Okręgowej w Krakowie, a co za tym idzie, analizy Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy, uchylając zaskarżony wyrok i przekazując sprawę do ponownego rozpoznania, szczegółowo odniósł się do oceny materiału dowodowego, zwracając uwagę na błędy w postępowaniu odwoławczym. Kluczowe dla zrozumienia precedensowego charakteru tego wyroku są dwie tezy Sądu Najwyższego:
1. „To właśnie kopnięcie psa pokrzywdzonej powinno być traktowane jako rozpoczęcie bezprawnego ataku ze strony oskarżonego.”
Ta teza jest rewolucyjna. Sąd Najwyższy jasno wskazał, że akt agresji skierowany w stronę psa pokrzywdzonej, a nie bezpośrednio w jej osobę, może być uznany za początek bezprawnego ataku. W tym konkretnym przypadku, pokrzywdzona, będąca profesjonalnym trenerem psów, podjęła działania mające na celu zapobieżenie pogryzieniu się zwierząt (odsunęła psa oskarżonego, który nie był kontrolowany i wykazywał agresję). Sąd Najwyższy uznał jej działanie za uprawnione, natomiast kopnięcie jej psa przez oskarżonego za bezzasadny odwet i inicjację bezprawnego ataku.
To orzeczenie sugeruje, że w pewnych okolicznościach, akt przemocy wobec zwierzęcia domowego może być interpretowany jako akt przemocy wobec jego właściciela, uruchamiający mechanizmy prawne dotyczące ochrony nietykalności cielesnej. Wpływa to na szersze postrzeganie praw zwierząt i ich statusu w relacji człowiek-zwierzę w świetle prawa karnego.
2.Ocena dowodu z zapisu video z telefonu komórkowego.
Sąd Najwyższy podkreślił wagę motywacji osoby nagrywającej. W tym przypadku, nagranie wykonane przez wyraźnie wzburzoną pokrzywdzoną, próbującą utrwalić wizerunek sprawcy, zostało uznane za obiektywny dowód jej poczucia pokrzywdzenia. Sąd wyraźnie zauważył, że nagranie jednoznacznie wskazuje na agresywne zachowanie oskarżonego na końcowym etapie zdarzenia, w tym uderzenie pokrzywdzonej i zniszczenie jej telefonu. Argument o obronie koniecznej został w tym świetle odrzucony jako nieadekwatny.
Wyrok Sądu Najwyższego w sprawie III KK 179/25 ma doniosłe znaczenie z kilku powodów:
Ta sprawa to nie tylko przykład zawiłości postępowania dowodowego, ale przede wszystkim sygnał, że sądy coraz baczniej przyglądają się incydentom z udziałem zwierząt. Wyrok Sądu Najwyższego potwierdza, że agresja wobec zwierzęcia może być potraktowana jako początek bezprawnego ataku, co otwiera nowe perspektywy w kwestii odpowiedzialności karnej i ochrony prawnej. Właściciele zwierząt, ale także osoby postronne, powinni mieć świadomość, że akty przemocy wobec zwierząt domowych mogą mieć poważne konsekwencje prawne, wykraczające poza dotychczasowe rozumienie szkody.
Formularz dostępu do dokumentów